Kilka ważnych słów od psycholożki i seksuolożki Katarzyny Kucewicz @psycholog_na_insta: 🛟”Zdrada fizyczna, choć czasem sprowadzana jest do określenia „to był TYLKO seks”, zwykle jest doświadczeniem bardzo raniącym, podkopującym pewność siebie i poczucie własnej wartości osoby zdradzonej (nawet jeśli zostaje ona bardzo przeproszona i obiecuje się jej, że to nic nie znaczyło). Po zdradzie fizycznej może nastąpić rozpad relacji i ochłodzenie atmosfery w sypialni. Osoby zdradzone fizycznie często mają olbrzymie opory przed powrotem do aktywności seksualnej. W zdradzie fizycznej dochodzi do kontaktu seksualnego, ale granica co jest a co nie jest zdradą fizyczną bywa płynna i często zależna od kontekstu i interpretacji. Dla niektórych osób pocałunek nie będzie zdradą fizyczną, a dla innych tak. Choć niektórzy zarzekają się, że zdrada fizyczna oznacza seks z penetracją to jednak dla większości osób zdradą taką będą wszelkie czynności intymne dwojga osób, które wywołują silne podniecenie seksualne, np. seks oralny, wspólna masturbacja lub namiętny, pełen pieszczot całego ciała taniec. Jeśli to my zdradziliśmy, zadajmy sobie pytanie: co nas do tego skłoniło? Dlaczego nie potrafiliśmy_łyśmy powiedzieć stop? Jeśli jednorazowy seks był doświadczeniem, które chcemy powtarzać to warto dać partnerowi szansę na stworzenie monogamicznego związku na zasadach wzajemnej lojalności, także seksualnej. Czasem pojawia się pytanie: po której zdradzie fizycznej dać sobie spokój? Nie ma na to reguły, ale im więcej powtarzających się zdrad tym większe prawdopodobieństwo, że osoba partnerska nie jest dojrzała do tworzenia monogamicznej więzi opartej o wzajemny szacunek i uczciwość. ⚠️UWAGA: Jeśli w związku pojawiła się zdrada fizyczna, zwłaszcza incydentalna, należy przebadać się pod kątem chorób przenoszonych drogą płciową.” No to po której zdradzie dać sobie spokój? 🤔 #sexedpl #zdrada #edukacjaseksualna