📸 @chrisfucilephotography ❤️ 08/05/21 Inga dlaczego do jednych ludzi ludzie podchodza na ulicy a do innych ludzi ludzie nie podchodza? ”a ktory to dzis”“a to po ile”“dlaczego pan taki smutny”itpitd zaleznie od stopnia bezradnosci zagadnietego....mam na ten temat pewna teorie, a raczej szereg teorii,ale najpierw-przyklady.,,. najprostsze pytanie ktore mozna by komu zadac brzmi “ktora godzina”. w latach 50i60 to pytanie zadawaly dzieci-jedyni osobnicy w kraju pozbawieni zegarkow..,, mali figlarze lubili torpedowac pytaniami nieznajomych ludzi.,,.. dzis wrazliwy samotny czlowiek ktory rad by posluchac dzieciecego szczebiotu na przystanku musi zapuscic sie na glebsza prowincje.,,,,. w latach 70tych-jak mi mowi dziadek-rodzice zaczeli obsypywac swoje dzieci japonskimi zegarkami tanszych marek i co zamozniejszy chlopaczek posiadal taki..,,, przyczyny tego zjawiska sa proste cytuje:“gierkowszczyzna, poczatek halupniczego handlu zagranicznego oraz niebagatelny fakt,ze tylko dzieci umieja u nas nastawiac elektroniczne zegarki.,... kolejny przyklad nagabywaczy to dzieci-potwory zyjace wsrod nas, dzieci,z ktorych kiedys wyrosna tyrani,i wlasnie do tego zmierzam,dzieci szczegolnie niecierpliwe,., jedno z takich wyrosniety dzieci mialem nieprzyjemnosc dzis poznac..heh..policjant-pala- szarmancki funkcjonariusz w moim wieku notabene-wlepil mi uwaga mandat..za uwaga brak maseczki(no ok..ale na brodzie mialem..).wiesz..klasyczna zaczepka uliczna ale tu nagle trzeba placic i obywatel “spisany.”.,. tu warto odnotowac dwa fakty jezykowe..pierwszy z nich to wprowadzenie do jezyka slow”dzien dobry”-czegos obiektywnie milego acz nie zawsze odpowiedniego do sytuacji..drugi - zdrobnienia rownie nieodpowiednie,., od lat przypuszczam 80tych nasililo sie uzywanie zdrobnien..mozna powiedziec ze obyczaj ten przesunal warstwy kelnerow do warstwy funkcjonariuszy panstwowych.,, .a wiec rzadziej slyszy sie juz “mala kawka dla panienki”a czesciej“dowodzik poprosze”...”mandacik bedzie”... Plaga zdrobnien nie oszczedzila nawet tego ponurego pandemicznego czasu..eh moznaby zakonczyc ten list slowami”Panie Lukaszku i po co panu to bylo?”.. no ale nic,50zl,..zalczam zdjecie z policjantami luki